jaka jest twoja orientacja seksualna

Żadnego z tych dwu typów przestępstw nie motywuje orientacja seksualna, czyli pociąg do dojrzałych osób określonej płci. Wprawdzie część sprawców preferencyjnych skłania się do krzywdzenia chłopców, ale nie jest to spowodowane homoseksualną orientacją, tak samo jak wybieranie dziewczynek przez inną część sprawców nie Orientacja seksualna jest – jak nazywają to nauki społeczne – wielowymiarowym konstruktem, na który składają się trzy podstawowe elementy: podejmowane zachowania seksualne (czyli z kim wchodzimy lub nie wchodzimy w kontakty seksualne), pożądanie i pragnienia o charakterze erotycznym i romantycznym (czyli np. to, w kim się To uznanie, że orientacja romantyczna i seksualna nie zawsze idą w parze. W rzeczywistości miłość jest sprzężona na wiele sposobów, ale dopóki istnieje szacunek, wszystko jest w porządku. Te dwa rozróżnienia można zdefiniować w następujący sposób: Orientacja seksualna określa, do kogo czujesz pociąg seksualny i pożądanie. Jaka jest Twoja orientacja seksualna. ? 2009-06-15 14:35:22 Jaka jest Twoja orientacja seksualna .? 2013-01-27 21:28:34 Chłopcze, jaka jest twoja orientacja seksualna ? 2016-10-30 16:25:39 Ale sama aseksualność jest według LeClaire spektrum. Pod wspólnym parasolem aseksualności jest greysexual, który odnosi się do kogoś, kto znajduje się „pomiędzy liniami seksualności i aseksualności”, według LeClaire. Ktoś, kto jest szara seksualnie, może uprawiać seks warunkowy lub uzależniać go od tej osoby. nonton film all of us are dead season 2. Skoro zaczynasz czytać niniejszy artykuł, zapewne interesuje Cię to, czym różni się tożsamość seksualna od orientacji seksualnej. Zastanawiasz się też pewnie, o co chodzi z drugim pytaniem w tytule tego artykułu – bez obaw, wszystko Ci wyjaśnię i poznasz moje zdanie na ten temat. Bez dalszych wstępów : 1) Tożsamość seksualna odnosi się do samoidentyfikacji, indywidualnej koncepcji siebie w kontekście seksualności. Czyli chodzi o to, jak ty postrzegasz swoją seksualność. Nie myl tego z tożsamością płciowa, czyli poczuciem przynależności do danej płci. 2) Orientacja seksualna to względnie trwały emocjonalny, romantyczny albo seksualny pociąg do osób określonej płci – męskiej lub żeńskiej (APA, 2008). Najczęściej mówi się o orientacji heteroseksualnej, homoseksualnej, biseksualnej. Wielu z Was zapewne wie, że istnieje czwarta orientacja – aseksualność (APA, 2008). Przejdę teraz do tematu osób nieuprzywilejowanych, czyli osób LGBTQ+. Od paru lat niektórzy ludzie, szczególnie po prawej stronie sceny politycznej, uważają, że osoby LGBTQ+ są ideologią i że stanowią zagrożenie dla dzieci i rodzin. Nie będziemy analizować tutaj strategii wymyślania wrogów, przed którymi politycy nas ochronią. Chciałabym zwrócić Twoją uwagę na to, dlaczego tylu ludzi boi się, że osoby LGBTQ+ zrobią im krzywdę. Uważam, że winny temu jest lęk. W sumie to dosyć oczywiste, że powodem tego jest lęk – ale tak naprawdę przed czym? Już Ci tłumaczę. Ogromny lęk przed tym, co nieznane, co inne. Dodatkowo podsycany przez propagandowe, homofobiczne treści. Lęk to bardzo ważny stan emocjonalny, którego nie będę demonizować. Problem jest wtedy, gdy np. z jego powodu ludzie krzywdzą siebie, innych i wykorzystują go do manipulacji innymi – czyli wtedy, kiedy na ulicach możemy zobaczyć propagandowe ciężarówki oraz kiedy osoby LGBTQ+ słyszą, że są ideologią. Wszystkiemu winien jest przede wszystkim (nie tylko!) ogromny lęk przed nowym i nieznanym, przed upadkiem własnej, bezpiecznej wizji świata. Dlaczego tak skupiam się na temacie lęku? Otóż musisz wiedzieć, że orientacja seksualna jest stabilna, ale u większości ludzi (Schwartz i in., 2011). Oznacza to, że istnieją ludzie, którzy są pewni swojej orientacji, ale też tacy, którzy nie potrafią lub nie chcą się określić. Badania naukowe pokazują, że u niektórych osób orientacja seksualna jest płynna, zmienna (Shehan, 2016). Niestety w praktyce oznacza to, że osoby, które wychodzą poza „normę”, jaką według wielu jest tylko heteroseksualność doświadczają ogromu cierpienia. Osoby o innej orientacji niż hetero nazywane są dewiantami, spotykają się bardzo często z przemocą, ostracyzmem społecznym, wykluczeniem ze strony rodziny. Uważam, że w Polsce zakłada się najczęściej, że dany człowiek jest heteroseksualny. Nie spotkałam się z normalizacją orientacji innych niż hetero w moim dzieciństwie, niestety. Zawsze słyszałam tylko o związkach kobiety i mężczyzny. Na temat osób nieheteroseksualnych słyszałam przykre rzeczy, jeśli w ogóle. Niestety w tej kwestii nie jest lepiej tylko coraz gorzej. Od paru lat słyszy się często, że homoseksualne dziecko jest ofiarą tzw. „ideologii LGBT”. I dlatego właśnie tyle linijek poświęciłam tematowi lęku – ponieważ orientacja seksualna – inna niż heteroseksualna – budzi w wielu ogromny lęk, niepokój, za którym często idzie przemoc i wykluczenie. Na podstawie powyższego tekstu przedstawiam Ci pierwszą różnicę między tożsamością a orientacją seksualną: 1) Orientacja jest w teorii czymś stałym, niezmiennym. Oznacza to, że jeśli jesteś np. osobą homoseksualną, to w każdym momencie życia będziesz czuć pociąg do osób należących do Twojej płci. Tożsamość zaś zakłada dynamiczny charakter seksualnych potrzeb. Pojęcie tożsamości pozostawia przestrzeń na płynność, subiektywność, dynamiczność, zmienność Twoich potrzeb seksualnych (Bojarska, Kowalczyk, 2017). Uważam, że lęk w ludziach byłby o wiele mniejszy, gdyby uczeni byli, że różne potrzeby w różnych momentach życia są czymś normalnym. Gdyby ludzie wiedzieli, że to normalne, że można określać się jako osoba hetero, a np. w pewnym momencie stwierdzić, że pociągają nas też osoby tej samej płci, to może sytuacja osób LGBTQ+ wyglądałaby choć trochę inaczej. Odnoszę się tutaj do zarzutów, że ktoś jest ofiarą „ideologii LGBT”, gdy np. stwierdził, że jednak pociągają go też osoby tej samej płci. Oczywiście problem jest ogromny i wpływa na niego ogrom czynników, ale podkreślam istotną rolę lęku i braku wiedzy na temat zmienności potrzeb seksualnych w ludziach. Dodam też, że specjalnie nie poruszam sytuacji osób transpłciowych, bo zostawię to sobie na inny artykuł. Pod skrótem LGBTQ+ kryje się ogrom ludzi i przeróżnych tożsamości, którym warto poświęcić uwagę. Cała społeczność LGBTQ+ doświadcza nieprzyjemności, nie tylko osoby homoseksualne, należy o tym pamiętać. Jak pisałam wcześniej niektórzy boją się, że osoby LGBTQ+ zmienią ich orientację. Postrzegają ją jako coś, czego boją się utracić, co jest stałe, a co osoby LGBTQ+ próbują zniszczyć (skoro coś jest stałe to po co się bać, widzisz, jakie to irracjonalne?). Odrzucają to, że my, ludzie, zmieniamy się całe życie, tak samo charakter naszych potrzeb i to, jak postrzegamy swoją seksualność i to, kim jesteśmy. Czy takie osoby są gotowe na koncepcje tożsamości seksualnej, według której zmienny charakter potrzeb jest NORMALNY? Czy będą obwiniały osoby LGBTQ+ za pragnienia seksualne, które nie będą mieściły się w znanym schemacie? Nie dam Ci odpowiedzi. Chociaż nie, dam – niech żyje edukacja seksualna, w niej nadzieja. Edukacja seksualna w Polsce polega na tym, że najczęściej jej nie ma. Mówię o aktualnej, rzetelnej i opartej na nauce, oczywiście. Raczej nie usłyszysz w polskiej szkole, że Twoja seksualna tożsamość może się zmieniać, że możesz w różny sposób określać swoje potrzeby w różnych momentach życia, że nie musisz wcale się określać! No właśnie, określanie. My, ludzie, mamy wielką potrzebę wyrokowania, nazywania, określania. W samej szkole musimy określić profil klasy, do której pójdziemy, kierunki, które rozszerzymy, studia, na które pójdziemy. Stajemy przed wyborami, do których często nie dorośliśmy – musimy się określać. Warto mieć na względzie, że orientacja seksualna określana jest jedynie na podstawie płci, przez co jest bardzo wąskim pojęciem. Przedstawię Ci teraz drugą istotną według mnie różnicę między tożsamością a orientacją: 2) Orientacja seksualna definiowana jest jedynie przez płeć danej osoby, inne jej cechy pozostają nieistotne. Pojęcie orientacji seksualnej wymaga, by osoba określiła się jako hetero, homo, bi lub aseksualna. W przypadku pojęcia tożsamości seksualnej nie trzeba przyporządkowywać swojego doświadczenia do danej kategorii pojęciowej. Pisałam już o tym tutaj wielokrotnie i pod koniec powtórzę – nie musisz się określać. Tylko Ty znasz siebie i swoje myśli, więc tylko Ty możesz, jeśli chcesz, ocenić swoją seksualność. Kto powiedział, że musi się ona mieścić w ramach sztywnej kategorii? Przedstawiłam dwie główne różnice pomiędzy tożsamością a orientacją seksualną. Jak zapewne widzisz, skłaniam się ku koncepcji tożsamości seksualnej. Uważam, że pojęcie orientacji może skłonić ludzi ku myśleniu, że jeśli są „jacyś” w danym momencie, to muszą być takimi na zawsze. Jeżeli pojawia się odchylenie od przyjętej normy, pojawia się lęk, że „coś nie tak”. Jeżeli dana orientacja uznana jest za normalną, to inne będą dewiacją – a do czego to prowadzi na pewno widzisz. Czy pojęcie orientacji seksualnej samo w sobie wpłynęło na sytuację osób LGBTQ+ w Polsce? Absolutnie nie! Nie ma nic złego w pojęciu orientacji – fakt, jest wąskim pojęciem, wymusza określenie się, ale nie oznacza to, że musimy je demonizować. Jeżeli czujesz się dobrze określając się jako osoba hetero, homo, bi, pan, czy as – ok! Problem pojawia się wtedy, gdy jedna z orientacji uznawana jest za jedyną słuszną i niezmienną, a poszukiwanie, zmiana, dynamiczność jako oznaka bycia ofiarą „ideologii LGBT”, czy problemów. To nie pojęcie jest problemem, a to, do czego ludzie go wykorzystali i jak straszą daną orientacją innych. Nie chcę w tym artykule demonizować również lęku – jak już wspomniałam jest on ważną emocją. Uważam, że pojęcie tożsamości seksualnej jest pojęciem szerszym, mniej radykalnym i bardziej trafnym niż pojęcie orientacji. Na sam koniec, w ramach podsumowania, przedstawię Ci argumenty za tym, że konstrukt tożsamości wypiera konstrukt orientacji: brak uniwersalnych kryteriów podczas określania własnej orientacji seksualnej z powodu różnych doświadczeń ludzi i różnych aspektów, które są brane pod uwagę, niemożność weryfikacji wskaźników orientacji seksualnej, dynamiczny charakter potrzeb seksualnych, fakt, że ludzie mogą w różny sposób określać własne potrzeby w różnych momentach życia, tożsamości seksualne są wielowymiarowe oraz płynne, nie można przyporządkować wszystkich doświadczeń ludzi do paru kategorii pojęciowych, problem z pojęciem orientacji seksualnej w sytuacji związku z osobą niebinarną lub interpłciową, międzykulturowa różnorodność norm i tożsamości seksualnych. Katarzyna Kołaczyńska z Zespołu Bibliografia: American Psychological Association. (2008). What is sexual orientation?, Bancroft, J. (2011). Seksualność człowieka. Wyd: Elsevier Urban & Partner, Wrocław. Rozdział 8: Homoseksualizm i biseksualizm (s. 265-277). Bojarska, K., Kowalczyk R. (2017). Tożsamości seksualne. W: Z. Lew-Starowicz, V. Skrzypulec-Plinta (red.) Seksuologia. Warszawa: PZWL. ( Schwartz i in. (2011). Handbook of identity theory and Research. W: New York: Springer. Shehan, C. L. (2016). The Wiley Blackwell Encyclopedia of Family Studies. W: Wiley-Blackwell. Co to znaczy „aseksualność”?Czy osoby aseksualne mogą wchodzić w satysfakcjonujące związki?Czy osoby aseksualne wchodzą w związki tylko z innymi osobami tej orientacji?Aseksualizm a seksAseksualność a zaburzenia popęduCzym jest AVEN?Symbole osób aseksualnychAseksualność – nie mylić z:Czemu warto o tym mówić?Czas na normalizację aseksualności!Na dobry początek warto wyjaśnić, że bardziej odpowiedni jest termin „aseksualność” niż „aseksualizm” (tak jak „homoseksualność”, nie „homoseksualizm”). Mimo to używamy obu pojęć zamiennie, by każda osoba (nawet niezorientowana w tej dziedzinie) mogła trafić na nasze źródło po wyszukaniu którejkolwiek to znaczy „aseksualność”?Źródła określają aseksualność jako trwałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób czy żadnych obiektów. Aseksualność jest wrodzoną orientacją seksualną, niezależną od czynników psychologicznych czy seksualnej nie można wybrać i – co ważne – to nieodłączna część danego człowieka. Nie wpływa w żaden sposób na jakość życia, mamy tu do czynienia z innym zestawem potrzeb i wyzwań niż w przypadku osób innych orientacji. Na razie nie wiadomo, co determinuje osoby aseksualne mogą wchodzić w satysfakcjonujące związki?Mogą! Jeśli tylko aseksualne dzielą się na osoby romantyczne, mające potrzebę tworzenia bliskiej relacji romantycznej z drugą osobą, oraz na osoby aromantyczne, które takiej potrzeby nie może być połączony z romantycznym pociągiem do osób płci przeciwnej, tej samej lub do osób dowolnej osoby aseksualne wchodzą w związki tylko z innymi osobami tej orientacji?Nie. W praktyce byłoby to trudne, gdyż szacuje się, że osoby aseksualne stanowią około 1% populacji. Szukając romantycznego związku, znajdują się w trudnym położeniu, ponieważ większość ludzi nie jest aseksualna. Wchodzą zatem w związki z osobami alloseksualnymi (odczuwającymi pociąg seksualny), co zupełnie nie umniejsza jakości tego aseksualność jest często niewidoczna i ma krótszą historię jako tożsamość/społeczność niż inne mniejszościowe orientacje seksualne, które zdążyły już stworzyć kulturowe miejsca łączenia się w relacje. Z tego powodu wiele osób aseksualnych kończy w mieszanych związkach z osobami innych od orientacji, związki to siatka połączeń międzyludzkich. Komunikacja, bliskość, zabawa, humor, podekscytowanie i zaufanie – to łączy ludzi seksualny nie jest warunkiem koniecznym do tworzenia udanej nie ogranicza potrzeb emocjonalnych danej osoby. Są one jednak zaspokajane na różne sposoby – podobnie zresztą jak w przypadku innych orientacji. Niektóre osoby aseksualne mogą pragnąć romantycznych związków, inne w ogóle nie mają potrzeby wchodzenia w związki romantyczne. Mogą być najbardziej usatysfakcjonowane bliskimi przyjaźniami lub szczęśliwsze a seksW powszechnej opinii osoby aseksualne nie uprawiają seksu i nigdy nie miały stosunków płciowych. W rzeczywistości nie jest to nawet jeśli nie jest związany z pociągiem seksualnym do drugiej osoby, zazwyczaj stanowi dobry i akceptowalny sposób na rozluźnienie, redukcję napięcia czy zaspokojenie przyjemności. Podobnie rzecz się ma z masturbacją – mitem jest, że osoby aseksualne nie uprawiają też do naszych artykułów o masturbacji: „masturbacja kobiet” oraz „czy masturbacja jest zdrowa?”.Niektóre osoby aseksualne wolą w ogóle zrezygnować z seksu, jednak część z nich zupełnie nie ma nic przeciwko stosunkom, a nawet może mieć wysokie a zaburzenia popęduW 2015 roku powstał kwestionariusz umożliwiający rozróżnienie osób aseksualnych od alloseksualnych – możesz o nim przeczytać tutaj. Dzięki temu możliwe było przeprowadzenie badania porównującego osoby aseksualne z osobami z HSDD, czyli zespołem obniżonego popędu to wykazało znaczące różnice pomiędzy tymi dwiema grupami, co ostatecznie obaliło hipotezę o tym, że aseksualizm mógłby być uznawany za zaburzenie jest, by rozróżniać aseksualność od problemów z popędem seksualnym, wynikających z fizjologii, traum czy nie jest nagłą utratą potrzeb seksualnych. Nie mówimy o aseksualności w przypadku osoby, która wcześniej odczuwała popęd i wykazywała zainteresowanie seksem, ale sytuacja uległa zmianie. Należy szukać przyczyn znacznie obniżonego libido lub całkowitego zaniku potrzeb seksualnych (czyli zaburzeń popędu i libido) i zgłosić się po pomoc do specjalisty, który pomoże w przywróceniu poprzedniego aseksualne nie odczuwają potrzeby bycia leczonymi, ponieważ brak pociągu seksualnego (niekoniecznie popędu) jest w tym przypadku czymś naturalnym, a nie zaburzeniem czy stanem patologicznym. Orientacja seksualna nie stanowi źródła cierpienia. Zdarzają się sytuacje, że partner_ka lub otoczenie wywierają presję i w efekcie osoba aseksualna może zgodzić się na pomoc eksperta (na przykład seksuologa_ożki), ale to działanie pozbawione też do lektury artykułu o empatii: Empatia - uczucie, cecha osobowości czy umiejętność?Czym jest AVEN?AVEN (ang. Asexual Visibility and Education Network, czyli Sieć Widoczności i Edukacji Aseksualnej) to stowarzyszenie założone w 2001 roku przez Davida Jaya, którego celem jest zwiększenie akceptacji aseksualności w społeczeństwie, zainicjowanie publicznej dyskusji na jej temat, działanie na rzecz rozwoju społeczności aseksualnej, a także wspieranie osób tej orientacji oraz ich z informacją na stronie sieć obecnie posiada ponad 35 tysięcy zarejestrowanych użytkowników i jest największą społecznością osób aseksualnych w Internecie, jednocześnie stanowiąc źródło informacji i miejsce spotkań dla ludzi aseksualnych lub zastanawiających się nad swoją orientacją seksualną, ich przyjaciół i rodzin, naukowców oraz też 13 skupionych wokół AVEN społeczności lokalnych, między innymi jedna w Polsce. Członkowie AVEN angażują się w telewizji, prasie i radiu oraz uczestniczą w wykładach, konferencjach i paradach na całym osób aseksualnychZnakiem osób aseksualnych jest odwrócony trójkąt – wierzchołek skierowany w dół symbolizuje brak pociągu seksualnego. Flaga natomiast zawiera cztery poziome pasy w różnych kolorach o odmiennych znaczeniach:czarny – aseksualność,szary – demiseksualność (orientacja seksualna osób, które mogą odczuwać pociąg seksualny do innej osoby wyłącznie w przypadku nawiązania z nią wcześniej silnej więzi emocjonalnej) i gray ace, czyli tak zwana szara aseksualność (orientacja pomiędzy aseksualnością a seksualnością, w której dana osoba doświadcza pociągu seksualnego tylko od czasu do czasu),biały – sprzymierzeńcy,fioletowy – społeczność osób aseksualnych (wspólnota).Aseksualność – nie mylić z:Abstynencją seksualną – czyli powstrzymywaniem się od aktywności seksualnej z pobudek religijnych, społecznych, filozoficznych, fizjologicznych, psychologicznych lub seksualną – czyli niechęcią do – czyli wrogim nastawieniem do seksu – osoba aseksualna, nawet jeśli sama całkowicie rezygnuje z uprawiania seksu, może być pozytywnie nastawiona do uprawiania seksu przez innych – który jest wyborem jednostki. Osoby pozostające w celibacie mogą nieraz odczuwać bardzo silny popęd seksualny, który ulega na przykład – osoba aseksualna może być całkowicie sprawna pod względem Twojej uwadze nasz inny artykuł o biernej warto o tym mówić?Aseksualność jest w opracowaniach naukowych porównywana do homoseksualności, która została uznana za orientację w momencie, gdy ustalono, że nie sprawia ona osobom homoseksualnym żadnych uciążliwości ani nie przysparza cierpień, zatem nie może zostać uznana za zaburzenie. I tak jak to było w przypadku homoseksualności, istnieją ludzie, którzy mają zapędy, by „leczyć” osoby aseksualne: zmienić je, by mogły być chodzi właśnie o to, że osoby aseksualne byłyby szczęśliwe, gdyby nie musiały na każdym kroku tłumaczyć się z tego, kim są – z własnej orientacji oraz na normalizację aseksualności!Tymczasem w przestrzeni publicznej temat aseksualności nie jest traktowany nawet po macoszemu. Jest pomijany, spychany na margines, jakby w ogóle nie istniał. Czy przeczytacie o tym w podręcznikach do edukacji seksualnej? zatem młodzi ludzie mają czerpać wiedzę, a tym bardziej skąd mają wiedzieć, że wszystko z nimi okej?Brakuje źródeł, które mówiłyby: „hej, jest w porządku, jeśli czujesz, że seks to nie Twoja bajka”. Najgorzej, że osoby aseksualne wolą się nie wychylać ze strachu przed odrzuceniem. Preferują pozostawać niewidoczne, by uniknąć wyśmiewania i świadomości społecznej w tym zakresie jest tak ważne, ponieważ istnieje spora część społeczeństwa, która nie rozumie lub nie wierzy w aseksualizm, co prowadzi do dyskryminacji i uprzedzeń wobec osób Elizabeth Abbott, autorka Historii celibatu, zwraca uwagę na fakt, że w średniowiecznej Europie aseksualność – w przeciwieństwie do homoseksualności – nigdy nie była nielegalna, przez co osoby aseksualne pozostały niewidoczne – aż do dziś, do czasów mediów społecznościowych oraz dostępu do informacji, dzięki którym osoby aseksualne mogą dojść do głosu i wzajemnie się osób aseksualnych dopiero zaczyna się tworzyć. Powstają pierwsze stowarzyszenia, aplikacje randkowe, organizowane są też eventy zwiększające świadomość w zakresie aseksualności. Pozostaje nam mieć nadzieję, że z czasem społeczność ta będzie coraz silniejsza i odważniejsza. I nikt nie będzie czuł się samotny czy odizolowany od społeczeństwa. Aseksualność to nowa orientacja seksualna? Tłumaczy Alicja Długołęcka/ zdjęcie: Opublikowano: 11:11Aktualizacja: 12:33 Aseksualność (aseksualizm) to nie seksualna asceza, która opiera się na tłumieniu popędu, lecz kwestia wolnego wyboru. Osoby aseksualne nie odczuwają pożądania, więc nie dążą do kontaktów seksualnych w jakiejkolwiek formie. Aseksualność to nie choroba. Ale czy zdrowy wybór? Wyjaśnia Alicja Długołęcka, edukatorka seksualna. Co to jest aseksualność?Aseksualna mniejszośćAseksualność (aseksualizm) – objawyRodzaje aseksualizmuAseksualność to nie chorobaAseksualność to kolejna orientacja seksualna?Czy aseksualizm to zdrowy wybór?Aseksualność – jak sobie radzić? Co to jest aseksualność? Aseksualność (aseksualizm) jest to stałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób – bez względu na płeć. Brak potrzeby uprawiania seksu nie wywołuje w osobach aseksualnych negatywnych emocji, a potrzebę bliskości i miłości mogą realizować w związkach romantycznych. W zależności szacunków przyjmuje się, że aseksualni stanowią od 0,6% do 5,5% populacji. Na skalę światową popularyzacją wiedzy na temat aseksualizmu zajmuje się organizacja AVEN (The Asexual Visibility and Education Network). Aseksualna mniejszość Społeczność zbudowana na bazie wspólnej tożsamości aseksualnej stanowi kolejną mniejszość, która wyłania się w dyskusji publicznej na temat wolności do realizowania osobistych praw seksualnych. Mniejszość aseksualnych prawdopodobnie istniała „od zawsze”, ale nie była dostrzegana, ponieważ brak potrzeb seksualnych nigdy nie wiązał się z obyczajowym lub religijnym potępieniem, tak jak było w przypadku osób homoseksualnych lub osób o nietypowych upodobaniach seksualnych, np. fetyszystów. Aseksualni istnieją i istnieli, ale byli niewidoczni i odizolowani od siebie. Dopiero w latach 50. XX wieku słynny badacz seksualności Alfred Kinsey wyróżnił kategorię „X” dla „osób bez kontaktów i reakcji seksualnych” (kategoria ta stanowiła powyżej 1 proc. populacji mężczyzn i znacznie więcej w populacji kobiet), jej istnienie potwierdziły badania późniejsze w różnych krajach, a upowszechnienie internetu w ostatnich dziesięcioleciach umożliwiło powstanie zorganizowanej społeczności. W 2010 r. została wybrana flaga dla społeczności aseksualnej, która do dziś jest używana jako symbol aseksualizmu na paradach, festiwalach, w sieci itd. Wszystkie kolory użyte na fladze mają znaczenie: czarny reprezentuje aseksualizm, szary symbolizuje demiseksualizm (orientacja psychoseksualna polegająca na odczuwaniu pociągu erotycznego pod warunkiem, że nawiązana zostanie silna więź emocjonalna, demiseksualizm zakłada możliwość budowania relacji zarówno hetero- jak i homoseksualnych przez tę samą osobę), biały reprezentuje sprzymierzeńców, fioletowy symbolizuje społeczność. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie intymne i seks WIMIN SOS PMS, 30 kaps. 79,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł Zdrowie intymne i seks WIMIN majtki menstruacyjne 90,00 zł Zdrowie intymne i seks Wimin Serum intymne, 100 ml 79,00 zł Zdrowie intymne i seks Wimin Serum intymne, 50 ml 59,00 zł Aseksualność (aseksualizm) – objawy W przypadku osób aseksualnych sytuacja jest szczególnie nietypowa, ponieważ ich „odmienność” nie polega na jakichś mniej lub bardziej oczywistych preferencjach seksualnych, ale na ich braku. Aseksualni nie odczuwają pożądania, więc z reguły nie dążą do kontaktów seksualnych w jakiejkolwiek formie. Być może niejedna z was na pewnym etapie życia zadała sobie pytanie: „czy jestem aseksualna”? Nie należy jednak mylić aseksualności przejściowym spadkiem libido, a tym bardziej – z seksualną ascezą, która opiera się na tłumieniu popędu i jest kwestią wolnego wyboru – aseksualni nie muszą niczego wybierać, ponieważ po prostu tacy są. Ilustracja: Agnieszka Celej na bazie shutterstock To budzące powszechne zdziwienie braku pożądania odbierają raczej jako swoją cechę, a nie rezultat jakichś biologicznych lub psychicznych czynników. Co to oznacza? Aseksualna dziewczyna czy aseksualny chłopak nie poszukuje powiązań pomiędzy brakiem swoich potrzeb seksualnych a zaburzeniami hormonalnymi lub neurologicznymi, jakimś urazem z przeszłości, problemami partnerskimi albo psychicznymi – nie doszukuje się jego przyczyny, ponieważ nie traktuje tego jako problemu. Rodzaje aseksualizmu Ludzie, którzy nie odczuwają pociągu seksualnego, mogą wchodzić romantyczne relacje z innymi. Osoba aseksualna może się zakochać (z wzajemnością) i chcieć tworzyć związek. Ze względu na „orientację romantyczną” obecnie wyróżnić można kilka typów aseksualności, aromantyczność (aromantyzm), czyli brak pociągu romantycznego, biromantyczność, tj. pociąg romantyczny wobec osób dwóch lub więcej płci, heteroromantyczność, to znaczy pociąg romantyczny wobec osób płci przeciwnej, homoromantyczność, czyli pociąg romantyczny wobec osób tej samej płci, skolioromantycznoś, tj. pociąg romantyczny wobec osób o niebinarnej tożsamości płciowej. Osoby aseksualne nie poszukują powiązań pomiędzy brakiem swoich potrzeb seksualnych a zaburzeniami hormonalnymi lub neurologicznymi, jakimś urazem z przeszłości, problemami partnerskimi albo psychicznymi – nie doszukują się jego przyczyny, ponieważ nie traktują tego jako problemu Aseksualność to nie choroba W tradycyjnym seksuologicznym podejściu można by próbować zaliczyć aseksualność do dysfunkcji oznaczonej (Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób ICD 10), czyli „braku lub utraty potrzeb seksualnych”. Jednak podstawą do zdiagnozowania dysfunkcji niezbędne byłoby poczucie dyskomfortu wywołanego sytuacją i chęć zmiany u pacjenta, a ani jedno, ani drugie u osób aseksualnych nie występuje. Aseksualni akceptują swój brak pożądania i uważają tę cechę za integralną składową osobowości, a nie zakłócenie jakiejś funkcji. „Leczenie” aseksualizmu nie istnieje, bo nie jest nikomu potrzebne. Kontrowersyjne są również propozycje niektórych aseksualnych, żeby tę cechę uznać za kolejną orientację seksualną, ponieważ orientacja jest bezpośrednio powiązana z kierunkiem popędu, a w tym przypadku popędu brak. Wszystko więc wskazuje na to, że aseksualność nie stanie się ani dysfunkcją, ani czwartą orientacją seksualną, tylko będzie jedną z wielu cech ogólnie opisujących ludzką seksualność, mieszczącą się zarówno w kategorii normy medycznej, jak i obyczajowej. Czy aseksualizm to zdrowy wybór? Można przy tej okazji zadać sobie pytanie, czy brak seksu nie wpływa negatywnie na zdrowie, skoro istnieje wiele dowodów na to, że udane życie seksualne bardzo pozytywnie wpływa na długość i jakość życia (poprzez bezpośredni wpływ na układ krwionośny, nerwowy i hormonalny). Z drugiej strony nie ma jednoznacznych dowodów na to, że brak seksu szkodzi... chociaż z pewnością szkodzi frustracja wywołana brakiem możliwości zaspokojenia popędu seksualnego oraz niezaspokojenie potrzeby bliskości i miłości. Problemy te jednak nie dotyczą bezpośrednio aseksualnych – skoro nie mają potrzeb seksualnych, to brak seksu nie wywołuje w nich negatywnych emocji, a potrzebę bliskości i miłości mogą realizować w związkach romantycznych. Nikogo nie można leczyć i zmieniać na siłę, tym bardziej że aseksualność nie stanowi żadnego zagrożenia – nie wiąże się ani z cierpieniem osoby z tą cechą, ani z zadawaniem krzywdy komukolwiek innemu. Aseksualność – jak sobie radzić? Problem pojawia się wtedy, kiedy osoba aseksualna wchodzi w związek z osobą, która aseksualna nie jest i odczuwa pożądanie oraz potrzebę bliskości fizycznej. Aseksualni, którzy szukają romantycznego związku, są w ciężkiej sytuacji, ponieważ znaczna większość ludzi nie jest aseksualna, więc bardzo trudno znaleźć im partnera, z którym można osiągnąć pełne porozumienie w kwestiach seksu. Niektórzy czują się zmuszeni wchodzić w związki, w których podejmują kontakty seksualne pomimo braku pożądania, co z oczywistych względów nie wróży dobrze takim relacjom – „seks z poświęcenia” działa bowiem wyjątkowo „aseksualnie” na drugą osobę, która to pożądanie odczuwa. Inni próbują stworzyć związki otwarte i dają partnerom możliwość zaspokojenia potrzeb seksualnych z kimś innym, a sami ustawiają się w pozycji osoby najważniejszej w relacji psychicznej, jednak przyjęcie takiej postawy jest bardzo trudne na etapie realizacji. Najkorzystniejszym rozwiązaniem wydaje się takie, które nie wiąże się z poczuciem niezaspokojenia i niekompletności zawiązku, czyli wchodzenie w relacje miłosne wyłącznie z innymi aseksualnymi lub życie w wersji singla. Zobacz także Alicja Długołęcka Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Pijemy, kiedy chce nam się pić, a nie wtedy, kiedy mamy wodę pod ręką”. O trudnych czasem powrotach do seksu po porodzie opowiadają ginekolog i psycholożka „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza” Temat gorący, kontrowersyjny i w trakcie ewolucji. Skąd się bierze orientacja seksualna? Czy mamy na nią wpływ? I czym w ogóle jest? Orientacja seksualna oznacza stałą tendencję do odczuwania pociągu o charakterze emocjonalnym, romantycznym i/lub seksualnym w stosunku do mężczyzn, kobiet lub obu płci. Generalnie wyróżnia się trzy rodzaje orientacji seksualnej: · heteroseksualna – odczuwanie pociągu w stosunku do osób o odmiennej płci, · homoseksualna – odczuwanie pociągu do osób o tej samej płci, · biseksualna – odczuwanie pociągu zarówno do kobiet jak i do mężczyzn. Orientacja seksualna jest jednym z czynników kształtujących świadomość i tożsamość jednostki jako osoby. Ludzie często identyfikują się z określoną grupą osób właśnie ze względu na to czy są hetero, homo czy bi. Orientacja seksualna nie jest jednak tożsama z zachowaniem seksualnym, gdyż odnosi się do sfery uczuciowej i duchowej, a nie tylko fizycznej. Bardzo często ludzie zanim nawet doświadczą jakichkolwiek zachowań erotycznych, rozpoznają już swoją orientację, na przykład dlatego, że ktoś się zakochuje w koleżance czy koledze z klasy. Co więcej, niektóre osoby heteroseksualne mogą wykazywać różnego typu reakcje homoseksualne, i na odwrót. Często również presja otoczenia sprawia, że osoby zachowują się niezgodnie z swoim własnym poczuciem orientacji. Na przykład, rodzice nie akceptujący homoseksualizmu syna, mogą wywrzeć na niego taki wpływ, że ten zacznie się spotykać z kobietami, mimo iż go one nie pociągają w sensie romantycznym czy seksualnym. Wciąż nie do końca wiadomo, co powoduje, że mamy taką a nie inną orientację seksualną. Istnieje kilka teorii wyjaśniających. Być może, na wykształcenie się określonej orientacji seksualnej wpływają zarówno czynniki natury biologicznej (takie jak geny i hormony), środowiskowej oraz poznawczej? Próbowano również tłumaczyć orientację seksualną wyłącznie na podstawie wpływu środowiska i wychowania. Teoria ta jednak nie ma wystarczających dowodów. Dlatego, obecnie naukowcy koncentrują się głównie na biologicznej teorii wyjaśniającej. Najnowsza to teoria endokrynna, zakładająca, że wydzielanie pewnego hormonu w trakcie życia płodowego ma wpływ na ukształtowanie się pewnych struktur mózgowych dziecka, co, być może, warunkuje właśnie orientację seksualną. Niezależnie od tego czy powodem takiej a nie innej orientacji seksualnej jest społeczeństwo, wychowanie, geny, hormony można jednoznacznie powiedzieć, że orientacji seksualnej się nie wybiera i tak naprawdę niewielki mamy wpływ na to czy jesteśmy hetero, homo czy bi. Tak samo jak nie wybieramy swoich rodziców oraz środowiska w którym przychodzi nam żyć. Dane pokazują, iż większość ludzi rozpoznaje swoją orientację gdzieś pomiędzy okresem dzieciństwa a wczesną młodością. To wówczas pojawiają się pierwsze uczucia zakochania oraz pociąg fizyczny. Właśnie dlatego, że nie możemy wpływać na to w kim się zakochujemy, nie mamy wpływu na swoją orientację. Do niedawna jedynie orientacja heteroseksualna uznawana była za właściwą. Homoseksualizm zaś uważany był za chorobę. Na szczęście w latach siedemdziesiątych XX wieku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne jako pierwsze skreśliło homoseksualizm z listy chorób. Dwadzieścia lat później uczyniła to również Światowa Organizacja Zdrowia. W związku z traktowaniem homoseksualizmu jako choroby oraz presja społeczna, sprawiły, że dopiero dziś niektóre dorosłe osoby homoseksualne, nawet pozostające w wieloletnich związkach heteroseksualnych, zdecydowały się na „wyjście z ukrycia”. Do niedawna bowiem wierzono, że związek heteroseksualny z drugą osobą „uzdrowi” geja czy lesbijkę. Pogląd ten wpłynął w dramatyczny sposób na życie wielu ludzi. Osoby homo lub bi nie potrzebują również terapeutów, by ich wyleczyli, ale raczej z powodu nietolerancyjnego środowiska, które nie pozwala im na otwarte mówienie i doświadczanie swojej orientacji. Nie ma bowiem co się łudzić, że mimo, iż obecnie oficjalnie uznaje się trzy orientacje seksualne, wciąż istnieje wielu ludzi o nastawieniach homofonicznych. Poza tym, osoby homo wciąż nie posiadają równych praw z osobami hetero. W Polsce nie mają np. prawa do zawierania związków małżeńskich, ani do adoptowania dzieci. Ogólnie rzecz biorąc jednak, większość osób homo i bi chodzi do psychologa z tych samych powodów, dla których potrzebują tego osoby heteroseksualne. Badania pokazują, iż główną przyczyną homofobii są stereotypy myślowe dominujące w społeczeństwie. Okazuje się bowiem, że większość osób nie uznających homoseksualnych mężczyzn i kobiet, to osoby, które nie mają wśród bliskich przyjaciół osób homo lub bi. Osoby, które znają dobrze kogoś homoseksualnego, okazują się mieć znacznie bardziej pozytywny stosunek do gejów i lesbijek. Interesujące jest również, że w zależności od płci charakteryzujemy się mniejszą lub większą tolerancją osób homoseksualnych – mężczyźni w większości nie akceptują gejów jednakże w stosunku do lesbijek są dużo bardziej tolerancyjni. W śród kobiet akceptacja osób homoseksualnych w zależności od ich płci nie ma już tak wyraźnego znaczenia – częściej są one tolerancyjne lub nie. Co ciekawe, mimo iż mamy obecnie trzy orientację seksualne, tak naprawdę można wykazać iż jest to pewne kontinuum. W połowie XX wieku, Alfredy Kinsey opublikował raport dotyczący zachowań seksualnych mężczyzn oraz kobiet, który wywołał seksualna rewolucję. Poza szokującą analizą wykazującą, że około 10 proc mężczyzn to geje, Kinsey zaproponował zamiast trzech orientacji, skalę ośmiostopniową: 0 – oznacza osoby wyłącznie heteroseksualne, 1 – osoby głównie heteroseksualne, 2 – heteroseksualna osoba, ale z pewnego rodzaju pociągiem homoseksualnym, 3 – osoby w równym stopniu hetero i homo, 4 – osoba homo, ale z pewnego rodzaju pociągiem heteroseksualnym, 5 – osoba głównie homoseksualna, 6 – osoba wyłącznie homoseksualna. X – osoba w ogóle nie zainteresowana seksem (w klasycznym podziale seksualności aseksualizm uważany jest obecnie za czwartą orientację). Raport pokazał, iż tak naprawdę niewiele jest osób wyłącznie hetero lub wyłącznie homoseksualnych, a większość plasuje się gdzieś pomiędzy 2 a 5 na kontinuum. Okazało się również, że 37 proc mężczyzn miało w swoim życiu przynajmniej jeden epizod homoseksualny. MT alias KNK na podstawie Skala odpowiedzi i orientacji erotycznej została opracowana przez psychologa Michaela Stormsa, aby wyjaśnić problemy związane z Testem na orientację seksualną wg skali Kinseya, który wielu uznało za nazbyt binarny w podejściu do orientacji seksualnej. Ten test jest chwalony za jego wkład, który obejmuje bardziej złożone i mniej liniowe rozumienie orientacji osób nieidentyfikujących swojej płci na podstawie tradycyjnego podziału na kobiety i mężczyzn, a także za uznanie faktu, że niektórzy ludzie są aseksualni. Jaka jest Twoja orientacja seksualna? Określ częstotliwość występowania zdarzeń ujętych w każdym z poniższych pytań. Pytanie 1 z 15 Identyfikuję się jako: Mężczyzna Kobieta NASTĘPNE POWRÓT Test IDR-SOT© jest własnością IDR Labs International. Oryginalne badanie zostało przekazane przez Michaela Stormsa, we współpracy z Kansas University. Skala odpowiedzi i orientacji erotycznej (EROS) to klasyczny wskaźnik i narzędzie do pomiaru zachowań hetero- i homoseksualnych, biseksualizmu i aseksualności. Skala odpowiedzi i orientacji erotycznej nie uwzględnia wszystkich możliwych tożsamości seksualnych i płciowych, i nie jest przeznaczona dla respondentów, którzy nie identyfikują swojej płci na podstawie tradycyjnego podziału na kobiety i mężczyzn. Choć po części opracowany jako przeciwwaga dla problemów związanych z testem na orientację seksualną wg skali Kinseya, sam Kinsey nie był, w przeciwieństwie do powszechnego przekonania, behawiorystą, ale przyznawał, że seksualność oznacza o wiele więcej niż tylko zachowanie. Skala odpowiedzi i orientacji erotycznej jest dość starym wynalazkiem, ale w nowszych badaniach jest promowana jako niedoceniony i zróżnicowany wkład w ocenę ludzkiej seksualności. Pierwotne wyniki uzyskane przez Stormsa w 1980 r. są ogólnie uznane za istotne, szczególnie w odniesieniu do badania biseksualizmu. Chociaż oba są przeznaczone do oceny orientacji seksualnej w dwóch wymiarach, test IDR-SOT© nie powinien być mylony z EROS, według autorstwa Michaela Stormsa lub alternatywnych organizacji badawczych. Są to jednak profesjonalnie zaprojektowane testy osobowości (lub inwentarze) przeznaczone do oceny orientacji seksualnej w odniesieniu do ról płciowych w krajach Zachodu. Test IDR-SOT© jest własnością IDR Labs International. Oryginalne badania zostały przekazane przez Michaela Stormsa we współpracy z Kansas University. Autorzy tego internetowego testu osobowościowego na orientację seksualną posiadają odpowiednie kwalifikacje do przeprowadzania różnorodnych testów osobowości i zajmują się zawodowo typologią i badaniem osobowości. Wyniki naszego darmowego, internetowego testu na orientację seksualną przekazane są na zasadzie "tak jak jest" i nie powinny być interpretowane jako profesjonalna lub poświadczona porada. Aby dowiedzieć się więcej na temat naszego internetowego testu osobowości, zapoznaj się z naszymi Warunkami Korzystania z Usługi.

jaka jest twoja orientacja seksualna