jaki kurs szybkiego czytania polecacie
Najlepsze kursy szybkiego czytania, które powinieneś wziąć w przewodniku 2023 Jeśli chcesz zwiększyć szybkość czytania i rozumienia w tym roku, to Przejdź do treści STRONA GŁÓWNA
2 czerwca 2023, piątek / godz. 18.30-21.30 / – Wykład wprowadzający “Jak nie pozbawić dziecka geniuszu” – integralna część pierwszego wybranego szkolenia grupowego. 3 czerwca 2023, sobota / godz. 8.00 -13.00 / – szkolenie Nauka czytania. Bezpośrednio po szkoleniu odbywają się 15-minutowe konsultacje indywidualne.
Darmowych oraz płatnych. jest w czym wybierać, ale też łatwo dać się nabrać. Dlatego wybierajmy kurs online z rozwagą i lepiej w sprawdzonych szkołach oraz serwisach, które już istnieją jakiś czas na rynku. Nauka angielskiego on-line to nowa opcja, którą warto rozważyć, jeśli planujemy zapisać się na kurs języka we wrześniu.
Kliknij w Treningi szybkiego czytania Przejdziesz do szczegółowej informacji o tych szkoleniach. Tam też możesz zapisać się na nasze zajęcia – na samym dole strony. Podczas tych treningów pracujemy nad podniesieniem tempa czytania oraz stopnia zrozumienia i zapamiętywania czytanego tekstu.
Jak PRAWIDŁOWO motywować się do trenowania szybkiego czytania (prawie wszędzie poleca się metodę motywacji, która w tym wypadku po prostu najczęściej nie działa – zobaczysz nawet na przykładzie badania naukowego dlaczego) Jaki kurs pozwoli Ci zwiększyć komfortowe tempo czytania 4-krotnie w ciągu zaledwie 20 dni treningu
nonton film all of us are dead season 2. Zobacz cennik za kurs szybkiego czytania Kurs grupowy Stacjonarny od 860 zł 1 osoba - 980 zł / os. Ceny dla grup zorganizowanych zapisujących się na ten sam kurs od 2 osób wzwyż: 2 osoby - 940 zł / os. 3 osoby - 900 zł / os. 4 osoby - 860 zł / os. Online od 750 zł 1 osoba - 870 zł / os. Ceny dla grup zorganizowanych zapisujących się na ten sam kurs od 2 osób wzwyż: 2 osoby - 830 zł / os. 3 osoby - 790 zł / os. 4 osoby - 750 zł / os. Kurs indywidualnyCeny dla grup zorganizowanych zapisujących się na ten sam kurs od 2 osób wzwyż: Stacjonarny z dojazdem do klienta od 1250 zł 1 osoba - 2600 zł / os. Ceny dla grup zorganizowanych zapisujących się na ten sam kurs od 2 osób wzwyż: 2 osoby - 1700 zł / os. 3 osoby - 1400 zł / os. 4 osoby - 1250 zł / os. Online od 1140 zł 1 osoba - 2300 zł / os. Ceny dla grup zorganizowanych zapisujących się na ten sam kurs od 2 osób wzwyż: 2 osoby - 1550 zł / os. 3 osoby - 1270 zł / os. 4 osoby - 1140 zł / os. Podane ceny są cenami również możliwość płatności ratalnej. Przy płatności w ratach cena za całość kursu zwiększa się o 40 złotych za osobę. Pierwsza rata w wysokości 50% kwoty płatna jest do 7 dni od rozpoczęcia pierwszych zajęć, a pozostałe 50 % kwoty najpóźniej do 14 godziny kursy obejmują 24 godziny i są realizowane w 2 trybach– 12 tygodniowy zajęcia odbywają się 1 raz w tygodniu po 2 godziny– 8 tygodniowy zajęcia odbywają się 1 raz w tygodniu po 3 godzinyW przypadku kursu dla młodzieży i dorosłych są to godziny przypadku kursu dla dzieci do 12 lat włącznie są to godziny lekcyjne. Kursy dla firm lub instytucjiPrzedstawiona opcja kursowa jest przygotowywana w sposób indywidualny dla każdego zamawiającego – w zależności od potrzeb. Dotyczy to programu zajęć, jak i strony organizacyjnej. Dostosowujemy się do możliwości czasowych kursu jest szacowana indywidualnie i uzależniona od 3 czynników:– ilości osób uczestniczących w kursie– ilości godzin jaką kurs obejmuje– lokalizacji, odległości – jeżeli kurs odbywa się w siedzibie zamawiającego Masz jakieś pytania? Zadzwoń 502 628 348 Lub napisz
Jesteś tutaj: Strona główna » Po treningach » Rekomendacje Kilka osób, uczestników naszych zajęć i ich rodziców, poprosiliśmy o opinię na temat treningów. Oto co napisali. Fragmenty zamieszczonych tu opinii są prawdziwe i pochodzą od uczestników tych zajęć. Jednak są to tylko opinie konkretnych osób, a nie gwarancja identycznych doświadczeń. Przed podjęciem treningu uważnie przeczytaj wszystkie zamieszczone w serwisie materiały dotyczące tych zajęć. Dzisiaj kończę pełen kurs Moje życie zmieniło się i to w bardzo dobrym kierunku. Poprawa pamięci i zdolności szybkiego czytania tekstu oraz jego zapamiętywania to nie jedyne korzyści... czytaj więcej Trening przy dysleksji Szczególnie polecam trening ludziom z dysleksją, ponieważ mi te ćwiczenia niesamowicie pomogły. czytaj więcej Nie wierzyłam, że kurs coś zmieni Proces zapamiętywania z męczącego zakuwania powoli zaczął zmieniać się w wesołe i radosne fantazjowanie. To jest niesamowite!!! I działa!!! czytaj więcej TRENING pamięci jest świetnym narzędziem Marcin Jeśli zrobimy to w trybie kursu, to jedynie dowiemy się o istnieniu mnemotechnik, być może o tym, że niezbędna jest praca wyobraźni. Zobaczymy możliwości nauczyciela (o ile nie jest tylko teoretykiem bo i takich spotkałem) i tyle. Niczego jeszcze LEPIEJ pamiętać nie będziemy. A uczestnicząc w treningu takim jak ten, gdzie codziennie przez kilka miesięcy możemy wciąż wykonywać ćwiczenia, poznawać nowe mnemotechniki, trener przychodzi z pomocą i swoim doświadczeniem - co dzień widzimy postęp. czytaj więcej Moje odczucia z perspektywy kilku miesięcy Anna M. Efekty pracy są adekwatne do czasu, jaki poświęciliśmy i jakości wykonanych ćwiczeń. Osobiście jestem bardzo zadowolona z efektów, jakie przyniosły mi treningi. Codziennie korzystam z nowych umiejętności, a rezultaty są zaskakujące. Jestem w stanie zapamiętać różnego rodzaju informacje od graficznych, przez długie teksty po zupełnie abstrakcyjne pojęcia. Uczenie się stało się dla mnie prawdziwą przyjemnością, znikła niechęć spowodowana żmudnym procesem przyswajania wiedzy, jaki wyniosłam jeszcze z czasów szkolnych. czytaj więcej Ten kurs naprawdę pom
Ostatnio było o treningu z tekstem, który polecam głównie zabieganym i nie mającym czasu na pełny trening. Teraz, w kilku następnych wpisach będzie o wszechstronnym treningu z propozycją ćwiczeń. Właściwie to kolejne wpisy stworzą zestaw ćwiczeń, mam nadzieje, że na tyle bogaty, że każdy znajdzie w nim takie ćwiczenia, które będą dla niego/niej najbardziej efektywne. Całość stanowić będzie krótki kurs szybkiego czytania. Kolejne wpisy będą pokrywać następujące tematy: Początek treningu, czyli przygotowanie umysłu (po prostu relaks). Rozgrzewka – ćwiczenie koncentracji Ćwiczenia pomagające pokonanie/ograniczenie nawyków spowalniających czytanie (jak regresja, subwokalizacja), poszerzające pole widzenia, itp. Rozgrzewka dla oka Techniki czytania ze wskaźnikiem. Mam nadzieję, że się spodoba.
Jeśli kolumna książek na Twojej nocnej szafce rośnie tak szybko, jak żal z braku czasu na czytanie, jest jedno wyjście. A właściwie kilka, ale dziś opowiem o takim dla zachłannych. Wystarczy przyspieszyć. Tylko JAK? Gdzieś usłyszałam, że doba nie jest jak balon, tylko słoik. Możemy się wściekać, ale wszystkiego do niego nie wciśniemy! To jeden z wielkich prezentów, które dostałam cztery lata temu, gdy z przytupem przyszła na świat moja Hajnidka. Wcześniej ziewałam nad słowem “efektywność”, robiłam dużo, ale uważałam się za hiperzajętą i niemającąnanicczasu. Jakimś cudem okazało się, że do tego dobowego słoika da się upakować jeszcze więcej. Nawet takiej pseudo-specjalistce od przetworów, jak ja 🙂 MAŁY PROLOG Powiesz, że nie masz czasu na czytanie? Nie wierzę! Może nie masz tyle, ile by Ci się marzyło. Ale starczy 15-30min dziennie. Takimi małymi “kęsami” połkniesz kolejne książki, ani się obejrzysz. Jeśli uważasz, że tyle TEŻ nie masz, polecam apkę typu RescueTime, która bezlitośnie pokaże, ile czasu spędzasz w sieci 🙂 Od kilku lat czytam średnio jedną książkę tygodniowo. Teraz, w ciąży, trzy. Chcesz wyrwać czas na książki bez zmian w technice czytania? Tutaj opisywałam swoje sposoby dopasowane do macierzyńskiej rzeczywistości. Mimo to mój stosik książek kwitnie, kolejka na czytniku się wydłuża, a ciążowy brzuch rośnie, zapowiadając bezlitosne skurczenie dobowego słoika. Postanowiłam więc przetestować techniki szybkiego czytania. Dla siebie i dla Was – w końcu blog jest dla tych, którzy chcą łączyć pasje z rodzicielstwem 🙂 SZYBKO = BYLE JAK? Nie! A czasem wręcz przeciwnie. Znasz to? Chcesz poczytać. Rozkładasz się wygodnie na sofie, ale myśli co chwilę odpływają. Uh, chyba straciłeś wątek. Cofasz się o kilka linijek. Do głowy wpadają myśli o czymś kompletnie innym. To dlatego, że czasem czytasz zbyt wolno. Twój mózg jest…niewystarczająco obciążony. Nie skupiasz się, a w efekcie z porządnego czytania nici. Paradoksalnie rozumiesz coraz mniej! CO ZROBIŁAM W MIESIĄC? Opowiem Ci krok po kroku, co zmieniłam. Miesiąc to dopiero początek i żadna ze mnie specjalistka od szybkiego czytania, ale lada moment wybiję się pewnie z rutyny “treningowej” i chcę się z Tobą podzielić tak na świeżo, przed porodem, co można w tym temacie wykręcić. EFEKT: po miesiącu poprawiłam tempo z ok. 350 słów/ minutę do ok. 500. KROK 1. SPRAWDZIŁAM AKTUALNE TEMPO. Wybrałam dowolny tekst, wkleiłam go do Worda, który pokazał mi ilość słów i włączyłam stoper. Czytałam swoim naturalnym tempem – na tyle, żeby tekst rozumieć. Po przeczytaniu podzieliłam ilość słów przez minuty. przykład: słów w tekście: 650 czas: 2minuty 25 sekund Twój wynik: 650:2,42=267 słów/minutę Średnie tempo czytania to podobno ok. 150-25o snm. KROK 2. POKOPAŁAM W SIECI. Przeleciałam po kilku stronach o szybkim czytaniu, znalazłam parę kursów stacjonarnych, online oraz książek. Z tych ostatnich mogę Ci polecić “Rzuć na to okiem. Rewelacyjne sposoby na szybkie czytanie” Pawła Rudzkiego (ok. 30 PLN). KROK 3. DOWIEDZIAŁAM SIĘ, CO SPOWALNIA CZYTANIE. Jest kilka takich klasyków. BRAK KONCENTRACJI. O tym pisałam już wcześniej. Gdy myślisz o niebieskich migdałach, tempo zmienia się w żółwie. I w drugą stronę: gdy masz zbyt wolne tempo…zaczynasz myśleć o niebieskich migdałach. COFANIE SIĘ. Regresja to zjawisko, które wynika głównie z powyższego. Czytasz, ale co rusz zawracasz do tego, co już było. Para w gwizdek! FONETYZACJA. Ogromny wróg szybkiego czytania. To wtedy, gdy czytając mimowolnie ruszasz ustami lub “czytasz w myślach” – Twój wewnętrzny głos wymawia słowa. Okrutny spowalniacz, bo wymawianie, nawet bezgłośnie, hamuje oczy, które są zdolne dużo szybciej przemknąć po tekście. Są też osoby, które podczas czytania ruszają nie tylko gałkami ocznymi, ale też…całą głową! To taki nawyk, który najlepiej ubić “od zaraz” 🙂 FIKSACJA. To “postoje”, które robisz podczas czytania. Gdy jest ich zbyt wiele, ograniczasz tempo, ale też obniżasz rozumienie. Szkoła dawno za nami; nasze możliwości są dużo większe i fiksacja na co drugim słowie nie jest nam potrzeba do sklejenia, co się w tekście dzieje. POZYCJA. Jasne, że książka jest często elementem kompletnego relaksu. Trzeba to tylko wyważyć. Jeśli masz super miękki fotel, w którym z automatu zamykają Ci się oczy, lepiej od razu przenieś się na choćby twardszą kanapę lub zmień pozycję. Ważne jest jeszcze, jaką książkę czytasz. Te rozwojowe, które mają mnie czegoś nauczyć czytam prawie wyłącznie siedząc na twardym krześle, przy stole, który robi mi za biurko. Gdy przenoszę się z nimi na fotel, od razu spowalniam, a nawet odpływam 🙂 KROK 4. ZABLOKOWAŁAM CZAS NA ĆWICZENIA. Wiedziałam już, że trzeba będzie co nieco potrenować, a regularność, jak i w sporcie, robi tu robotę. Zablokowałam sobie min. 30 min dziennie na trening szybkiego czytania. Ta systematyczność jest BARDZO ważna! KONCENTROWAŁAM SIĘ. Czyli: mała śpi, mąż nie gra na gitarze, a zegarek nie wskazuje na jakąś barbarzyńską porę, kiedy to mało co wchodzi już do głowy. GIMNASTYKOWAŁAM OCZY. Krótko, minutę-dwie. Patrzyłam na boki, w górę i w dół, po skosie; kręciłam ósemki. Przy zamkniętych i otwartych oczach. ROBIŁAM ĆWICZENIA NA POLE WIDZENIA. Im szersze, tym mniejsza “fiksacja” na tekście. Zaawansowane osoby zatrzymują się na jednej linijce max. 2-3 razy. Poszerzanie pola widzenia pozwala szybciej śmigać po słowach, bo łapiemy wtedy wzrokiem dużo większy fragment tekstu. Przykładowe ćwiczenia to tzw. piramidy (patrzysz tylko na środek i obejmujesz wzrokiem coraz większą ilość tekstu). Te, które ćwiczyłam były większe i potem po kilka sylab/cyfr. Można narysować je nawet samemu na kartce A4. źródło: Drugie: tablice Schultza. Patrzysz w środek, a celem jest wyszukanie cyfr od najmniejszej do największej. źródło: CZYTAŁAM ZE WSKAŹNIKIEM I BEZ FONETYZACJI. I to już właściwie ostatni krok. Brałam dowolną książkę, którą właśnie czytam (ale po polsku – po angielsku tempo mimowolnie mi spadało, bo nie mam biegłości native speakera). Podpierałam ją czymś, żeby była pod kątem ok. 45 stopni i czytałam ją, przesuwając linijka po linijce kolorowym długopisem. Zamkniętym 😉 To ćwiczenie niesamowicie pomaga w “przebieganiu” po tekście, nadaje rytm i pozwala unikać regresji. A co do sposobu na fonetyzację, a raczej jej brak – znalazłam ich w sieci kilka: żucie gumy, trzymanie języka między zębami (dosłownie!), wymawianie pojedynczych sylab lub alfabetu w myślach, żeby zagłuszyć wewnętrzne czytanie. Mi najlepiej sprawdziło się odliczanie od 1 do 10. I tak w kółko. Niesamowite, że w ten sposób czyta się dużo szybciej! KUPIŁAM KURS ONLINE. Jako, że zależało mi na czasie, postanowiłam się zdopingować i w połowie swojej nauki kupiłam kurs Doroty Filipiuk “Czytaj jak geniusz”. To 5 mini-lekcji szybkiego czytania, 7 lekcji efektywnego czytania (np. o tym, jak robić notatki) i 30 praktycznych modułów z ćwiczeniami. Plusy? Zbiera całość informacji w prosty sposób i ułatwia naukę: na każdy dzień mamy gotowy zestaw do gimnastyki, kilka tablic, ćwiczenia na koncentrację, tekst do przeczytania. Minus? Cena to 200 PLN, więc jeśli nie masz ochoty inwestować, a nie chcesz też szukać rozdrobnionych informacji w sieci, książka “Rzuć na to okiem” też zdecydowanie da radę. Gdybym miała ocenić, które z tych metod dały mi najwięcej, to powiedziałabym, że wskaźnik i “liczenie w głowie”/zagłuszanie fonetyzacji. MAŁY EPILOG Możliwe, że myślisz coś w stylu “za dużo z tym bujania się” albo “nie mam czasu na książki, a co dopiero na jakieś dziwne ćwiczenia”. Namawiać nie będę 🙂 Ale jestem bardzo przyjemnie zaskoczona, jak tak niewielka inwestycja czasu i pieniędzy przełożyła się na efekty. Niecały miesiąc i skok z 350 snm do 500 to ponad 40%! A wiem, że jeśli będę dalej ćwiczyła, tempo podskoczy. I jeszcze jedno: to nie tak, że teraz wszystkie książki czytam usztywniona na twardym krześle, ze wskaźnikiem i w 100% skoncentrowana. Są i takie, którymi się delektuję w ciemnościach, przed zaśnięciem i wtedy kompletnie nie dbam o jakąkolwiek technikę szybkiego przemykania po tekście. Po tej miesięcznej przygodzie wiem na pewno, że ciąg dalszy nastąpi. Życie jest za krótkie, a genialnych książek zbyt dużo! Co o tym myślisz? Spróbujesz? 🙂
Strona głównaO nasOpinie o AkademiiZajęcia lepszej koncentracji, pamięci i szybkiego czytania – opinie Opinie rodziców o kursie dla przedszkolaków: Dziecko szybko nauczyło się wielu wyrazów oraz poznało mnóstwo informacji o innych krajach. Trenerka z odpowiednim podejściem do maluchów. Opinie rodziców o kursie dla dzieci: Dziecko moje bardzo się otworzyło na otoczenie rówieśników. Na nowości i co ważne te rzeczy, których do tej pory nie lubiło. Czyli gry zespołowe, planszowe są teraz dla niego fajną zabawą. Bardzo miła obsługa. Podejście do mojego dziecka było zaskakująco dobre, wesołe i przyjazne. Dziecko zaczyna wierzyć w swoje możliwości. Polecam kurs, ponieważ świetnie rozwija zdolności dziecka i pozwala mu uwierzyć, że jest w czymś dobry. Efekty są wspaniałe. Ola ma zdecydowanie lepszą pamięć, nieźle czyta, fajnie kojarzy. Opinie uczestników o kursie dla młodzieży: Akademia to super doświadczenie. Dlaczego poleciłbym kurs? Ponieważ uczą tu dobrych, skutecznych metod nauki. Było fajnie. Fajna atmosfera i fajni ludzie. Nie jest nudno. Pan Tomek jest bardzo sympatyczny, ciekawie opowiada. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, technik zapamiętywania, zmotywowałam się do nauki. Wiem już jak się efektywnie uczyć. Można się dużo nauczyć. Opinie rodziców o kursie dla młodzieży: Dobra atmosfera, rozwój osobowości uczestnika, rozwój interpersonalny. Najbardziej podobał się kontakt i zdrowa rywalizacja z rówieśnikami. Stosowanie poznanych metod w praktyce, zwiększenie pewności siebie, poprawa koncentracji. Nieoceniona pomoc w efektywnej nauce mojego dziecka, lepsza koncentracja, postępy w szybszym czytaniu i rozumieniu. Najbardziej podobała się miła, ale też swobodna atmosfera; postępy w zapamiętywaniu i w liczeniu, w rzucaniu kostkami i żonglowaniu. Miła atmosfera, bogata oferta dydaktyczna, profesjonalna obsługa. Dziękuję za współpracę, jestem pod ogromnym wrażeniem, uczestnictwo naszej córki Weroniki w Waszym kursie to jedna z lepszych inwestycji w rozwój osobisty. Deklaruje udział Weroniki w kolejnym roku. Opinie uczestników kursu Szybkiego czytania dla dorosłych: Szkoła jak Marzenie. Akademia powinna być większa, ponieważ jest bardzo inspirująca, coś jak AKADEMIA PANA KLEKSA. Pozdrawiam i składam podziękowania na ręce DYREKCJI! Zajęcia bardzo motywujące. Potrafię dłużej skoncentrować się na pracy. Po kursie nie robię tylu błędów, praca zajmuje mi mniej czasu. Dziękuję 🙂 J. Warto pójść na kurs dla własnego rozwoju. Po kursie poszerzone jest spojrzenie na swoje możliwości. Sposób prowadzenia zajęć bardzo na plus, otwartość, motywacja, brak przymusu. Kurs otwiera umysł na moje spojrzenie na stare sprawy. Co najbardziej zwróciło moją uwagę? Determinacja prowadzącego, żeby nas czegoś nauczyć 🙂 Najbardziej podobała mi się luźna atmosfera w czasie kursu i poczucie humoru prowadzącego Zajęcia są ciekawe, dają satysfakcję, pokazują interesujące sposoby nauki. Świetni ludzie, przyjemna atmosfera, dobrze przygotowane materiały. Nie bójcie się przyspieszyć. Wojciech K (…) Żałuję, że nie uczestniczyłem w kursie szybkiego czytania w dzieciństwie, moja nauka w szkole byłaby bardziej efektywna. Piotrek (..) Dla mnie kurs szybkiego czytania był przygodą intelektualną, powrotem do czegoś, co zarzuciłem i sposobnością do okazania pokory wobec własnych ograniczeń. Artur K Jest to kurs otwierający szerzej okno na świat (..) łatwiejsze wydaje się życie. Weronika R Dopiero uczestnicząc w „Szybkim czytaniu” zdałam sobie sprawę, jak wiele mam jeszcze do zrobienia i odkrycia w sobie (..) Dla umysłu i ducha i ciała. Niezapomniane godziny. Ania Ś Akademia to więcej niż szybkie czytanie – to wiedza jak poukładać sobie życie (…). RO Świetny prowadzący, motywuje, pomaga znajdować słabe punkty do poprawy. To nowe spojrzenie na wszystko… Zauważyłem znaczne zwiększenie szybkości czytania Widzę zwyżkę mojego tempa czytania i poprawienie pamięci. Mamy świetnego prowadzącego, który dba nie tylko o rozwój naszych umiejętności, ale i rozwój osobisty. Obsługa sekretariatu jest miła, uśmiechnięta. (..) Miałem do tej pory świadomość swoich braków, minusów, wad, tu uświadomiłem sobie ile drzemie we mnie możliwości, co więcej nauczyłem się z nich korzystać. Piotr K. Kurs szybkiego czytania jest niezwykłym sposobem na poszerzenie horyzontów. Umiejętność ta wraz z technikami pamięciowymi stanowi doskonałą metodę do nauki w szkole, na studiach. Polecam gorąco. Kurs Szybkiego czytania otwiera umysł na dalszy rozwój i chęć zdobywania wiedzy. * Pisownia oryginalna. Wpisy pochodzą z anonimowych ankiet oraz bogato ilustrowanej przez rodziców i absolwentów kursów Akademii w Olsztynie „Księgi wpisów AN”. Jest ona dostępna w sekretariacie Akademii przy ul. Ratuszowej 3/1 Strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Pozostając na stronie akceptujesz ich użycie. Dowiedz się więcej o cookies lub ukryj ten komunikat. x
jaki kurs szybkiego czytania polecacie